Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. jeżeli korzysta Pan/Pani z odnośnika na stronie będącego adresem e-mail placówki to zgadza się Pan/Pani na przetwarzanie danych w celu udzielenia odpowiedzi,
4. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
5. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
6. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
7. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
8. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
9. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
10. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

Wiersze i piosenki na miesiąc czerwiec

„Kropelka” – opowiadanie na podstawie utworu M. Jelonek.

 Latem Jadzia najbardziej lubiła bawić się nad rzeką. Razem z siostrą spędzały nad strumykiem

każdą wolą chwilę, pod czujnym okiem babci i dziadka, u których każdego roku spędzały

dwa tygodnie wakacji.

– W co dziś będziemy się bawić, no w co? – niecierpliwie pytała Jadzię młodsza siostra,

Aniela, kiedy to razem z dziadkami rozkładali już koc pod ulubionym, dającym cień, drzewem.

Anielka miała trzy lata i naprawdę uwielbiała spędzać czas nad rzeką: kąpać się, pluskać,

moczyć stopy, przelewać „rzeczną zupę” z wiaderka do wiaderka, tworzyć kanały w piasku,

i napełniać je niezbyt czystą wodą.

– Mamy wiaderko, konewkę, łopatki, foremki, kubeczki… Hm, niech pomyślę – zastanowiła

się Jadzia. – Może w restaurację lub kawiarenkę?

– Tak! Tak! W kawiarenkę, taką z ciastami, herbatkami, lodami w wielu smakach! – skakała

z radości zachwycona pomysłem siostry Anielka. – Babcia będzie u nas zamawiać same

pyszności, na przykład…

– Wody! Pić! Czy ktoś mnie słyszy? – wypowiedź Anieli przerwało ciche wołanie. Nie była

to ani babcia ani dziadek, bo doskonale wiedzieli, że na otwarcie kawiarni potrzeba trochę

czasu i nie można przywoływać kelnera, zanim cukiernik nie wykona swojej pracy, by wypełnić

witrynę pysznymi ciastami. Ekspres do kawy zrobiony z dwóch leżących obok deseczek też

jeszcze się nie nagrzał.

– Słyszysz? – zapytała szeptem Jadzia. – Ten głos dobiega z zarośli, o tu, niedaleko. Chodźmy

tam! – zaproponowała starsza z sióstr. – Tylko powiem dziadkowi, że oddalamy się o kilka

kroków, i poproszę, żeby miał nas na oku – wyjaśniła, po czym pobiegła w stronę koca.

Po chwili dziewczynki przeczesywały wysoką trawę w pobliżu kawiarenki rękami.

– Ostrożnie! Tutaj, tutaj jestem! – ledwo słyszalnym głosem odezwał się mały, samotny,

żółty kwiatuszek. – To ja was zawołałem. Dziękuję, że zechciałyście mnie odnaleźć.

– Kwiatuszku, potrzebujesz wody? – zapytała z troską Jadzia.

– Tak, potrzebuję wody. Od kilku dni panuje taka susza, że jestem spragniony i martwię się

o swoje życie – wyjaśniła zmartwiona roślina. – Czy możecie mnie podlać?

– No jasne! Wytrzymaj jeszcze minutkę! – głośno poprosiła Jadzia, po czym wzięła Anielkę

za ręce i pobiegła w stronę ich miejsca nad rzeką. – Jak dobrze, że mamy konewkę!

Gdy dziewczynki wróciły z konewką pełną zimnej, orzeźwiającej wody, kwiatuszek odetchnął

z ulgą. Polewały ziemię delikatnie, by mała, rozgrzana roślinka nie doznała szoku z powodu

zimnej temperatury wody.

– Pij, na zdrówko, kwiatuszku! – powiedziała Anielka. – Ten cudowny napój z naszej kawiarenki,

jako pierwszy gość, dostajesz za darmo! – oznajmiła z radością w głosie.

– Zapraszamy następnym razem! – dodała Jadzia, machając zadowolonemu kwiatuszkowi

na pożegnanie.

 

„Chwila motyla” Z. Olek-Redlarska

Rano, gdy zza chmurki

spoglądają humorki,

motyl unosi się nad tęczą

i frunie wysoko, wysoko,

ku obłokom.

I tak co chwilę

liczę nad łąką tęczowe motyle,

które są na świecie tylko na chwilę.

 

„Las” – masażyk w parach.

Mamy dużo czasu

idziemy do lasu.                                 (dzieci przesuwają rozwarte dłonie od dołu do góry)

Przez las idzie jeż.                              (paluszki „spacerują” po plecach – wskazujący i środkowy)

Ten kłujący zwierz.                            (delikatne ukłucie)

Coś w oddali puka                             (pukanie w plecy zgiętym palcem)

Czy to dzięcioł stuka?

Garść borówek zebrał Michał,        (rysowanie małych kółeczek)

kosz poziomek niesie Krysia.

Dmuchnął ciepły wiatr                     (dmuchamy we włosy)

Deszczyk kropi: kap, kap!              (rysujemy kreski pionowe)

 

„Lato, lato, baw się z nami”

Czary mary, fiku miku,

chodzi lato po gaiku.

Zaprosiło leśne dzwonki

na śniadanie do biedronki.

Lato, lato, baw się z nami,

zagraj w berka z motylami.

Szepnij słońcu, by jaśniało

dzieciom piegi malowało.

Czary mary, fiku miku

lato kąpie się w strumyku.

Re re kum kum słychać wszędzie,

zaraz żabi koncert będzie.

Lato, lato…

 

„Stary Donald” – zabawa ortofoniczna na podstawie piosenki

  1. Stary Donald farmę miał ija, ija o!

Na farmie kury hodował ija, ija o!

Ko ko tu, ko ko tam, ko ko ko ko, wszędzie ko ko.

Stary Donald farmę miał ija, ija o!

 

  1. Stary Donald farmę miał ija, ija o!

Na farmie kaczki hodował ija, ija o!

Kwa kwa tu, kwa kwa tam, kwa kwa kwa kwa, wszędzie kwa kwa

Stary Donald farmę miał ija, ija o!

 

  1. Stary Donald farmę miał ija, ija o!

Na farmie krowy hodował ija, ija o!

Mu mu tu, mu mu tam, mu mu mu mu, wszędzie mu mu

Stary Donald farmę miał ija, ija o!

 

  1. Stary Donald farmę miał ija, ija o!

Na farmie świnki hodował, ija, ija o!

Chrum chrum tu, chrum chrum tam, chrum chrum chrum chrum, wszędzie chrum chrum

Stary Donald farmę miał ija, ija o!

 

  1. Stary Donald farmę miał ija, ija o!

Na farmie pieski hodował ija, ija o!

Hau hau tu, hau hau tam, hau hau hau hau, wszędzie hau hau.

Stary Donald farmę miał ija, ija o!

 

  1. Stary Donald farmę miał ija, ija o!

Na farmie kotki hodował ija, ija o!

Miau miau tu, miau miau tam, miau miau miau miau, wszędzie miau miau.

Stary Donald farmę miał ija, ija o!

 

„Królik”

Ma królik szary

łapek do pary.

Raz, dwa, raz, dwa,

łapek do pary.

Ma uszka długie,

jedno i drugie.

Raz, dwa, raz, dwa,

jedno i drugie.

Karmią go dzieci

w kątku na trawie.

Raz, dwa, raz, dwa,

w kątku na trawie.

Królik wyjada

z rączek łaskawie.

chrum, chrum, chrum, chrum,

z rączek łaskawie.

 

„Jesteśmy jagódki”

Jesteśmy jagódki, czarne jagódki

Mieszkamy w lesie zielonym

Oczka mamy czarne, buźki granatowe

A sukienki są zielone i seledynowe

A kiedy dzień nadchodzi, dzień nadchodzi

Idziemy na jagody, na jagody

A nasze czarne serca, czarne serca

Biją nam radośnie bum tatara bum

A kiedy dzień nadchodzi, dzień nadchodzi

Idziemy na jagody, na jagody

A nasze czarne serca, czarne serca

Biją nam radośnie bum tatara bum

 

Już wakacje zaczynamy

  1. Już wakacje zaczynamy, 1, 2, 3

     i przedszkole pożegnamy 1,2,3

ref. Bo wakacje to przygoda, to piosenka i pogoda, 1, 2, 1, 2, 3.

 

  1. Było tutaj dużo dzieci, 1, 2, 3,

     teraz będą pustki świecić 1,2,3,

ref.  Bo wakacje to przygoda, to piosenka i pogoda, 1, 2, 1, 2, 3.

 

  1. Panie będą się smuciły, że je dzieci opuściły 1, 2, 1, 2, 3.

     Do widzenia, do widzenia do miłego zobaczenia, 1, 2, 1, 2, 3.